Europoseł Krzysztof Hetman z pewnością zapisze się jako konsekwentny reprezentant Polski w Parlamencie Europejskim. To właśnie on z determinacją zgłaszał poprawki postulowane przez Polskę, polskich rolników i producentów żywności.

16 grudnia, na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, przyjęto projekt rozporządzenia, dotyczący klauzul bezpieczeństwa do umowy UE - Mercosur. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen m.in. wołowiny czy jaj z powodu importu z krajów Mercosur.

– To ogromny sukces naszych europosłów i wszystkich, którzy nie ustąpili wobec różnych form nacisku, obserwowanych i bezpośrednio doświadczanych w ostatnich tygodniach. Ale dziś mamy kolejny dowód na to, że presja ma sens i nawet przy braku sprzyjających okolicznościach trzeba walczyć do ostatniego gwizdka. W tym przypadku – do ostatniego oddanego głosu. Polscy rolnicy mają wywalczone rozszerzone klauzule ochronne wraz z tą najważniejszą – zasadą wzajemności, o którą zabiegały wszystkie rolnicze związki branżowe i rolnicy indywidualni – powiedział minister rolnictwa Stefan Krajewski, komentując wynik glosowania w Parlamencie Europejskim.

Na czym polega „hamulec bezpieczeństwa”? Zgodnie z ustaleniami w PE będzie wykorzystywany, gdyby import produktów rolnych z państw Mercosuru zagrażał interesom europejskiego, w tym polskiego, rolnictwa.

Jak informuje MRiRW: „Wśród znacznej części poprawek, zgłoszonych przez europosła Krzysztofa Hetmana i przyjętych dziś przez Parlament Europejski, jest klauzula wzajemności, gwarantująca rolnikom równe zasady produkcji i konkurencyjności.  To oznacza, że towary importowane z krajów Mercosur będą musiały spełniać te same normy jakości i bezpieczeństwa, np. w odniesieniu do stosowania pestycydów i antybiotyków, które już teraz obowiązują rolników w całej UE”.

Przyjęte poprawki, które zostały wyszególnione na stronie internetowe MRiRW,  zapewniają między innymi,  że złamanie zapisów umowy może spowodować prowadzić zamknięcie unijnego rynku dla produktów z jednego lub więcej państw bloku Mercosur. Komisja Europejska będzie miała na reakcję 14 dni. We wcześniejszych propozycjach były to trzy tygodnie. Zatwierdzono także poprawkę, o którą zabiegali m.in. Polacy, która zapewnia, że producenci z Mercosuru będą przestrzegali  unijne standardy w produkcji żywności.

Ostateczny tekst rozporządzenia zostanie wkrótce uzgodniony w negocjacjach Parlamentu Europejskiego z państwami członkowskimi.

Źródło: MRiRW i PAP

Fot. Wikipedia